Stali klienci zawsze są przepisem na porządny dochód. Mówi się, że dwadzieścia procent z nich będzie przekładało się na osiemdziesiąt procent naszego zysku. Jednak żeby ten zysk był jak największy, ważne jest, żeby wokół naszego przedsiębiorstwa zgromadziło się jak najwięcej osób. Nie zawsze jest to łatwe, ale jest kilka sztuczek psychologicznych, które pomagają nam utrzymać przy sobie stałego klienta.
Wprowadź programy lojalnościowe
Programy lojalnościowe zawsze wymieniane są jako jeden z przyczyn sukcesu dużych korporacji. Na portalu beztajemnic.pl czytamy, że kiedy oferujemy naszym klientom coś w zamian robienia u nas zakupów albo korzystania z naszych usług, znacznie zwiększamy nasze szanse na utrzymanie ich przy nas. Oczywiście znajdzie się cała masa osób, która będzie wolała postawić na różnorodność albo na pierwszym miejscu będzie miała całą masę innych czynników, ale ogromna większość będzie do nas wracała, kiedy oferujemy im, że dziesiątą kawę mają gratis albo im więcej u nas wydają, tym na większy rabat będą mogli liczyć, o ile zarejestrują się na naszej stronie internetowej.
Przydziel mu jego osobistego pracownika
Każdy lubi wiedzieć, że się o niego troszczymy. Banki walczą o każdego klienta i przydzielają im swoich osobistych pracowników, do których mogą bezpośrednio zadzwonić, kiedy będzie taka potrzeba. Mają oni większą wiedzę o konkretnej osobie, a jeśli problemy często się u niej pojawiają, są w stanie szybciej i przyjaźniej je rozwiązać. Wypróbuj tę taktykę u siebie. Jeśli produkujesz wymagające przedmioty albo sprzedajesz bardzo wąskiej ilości osób, przydziel każdemu zleceniu osobnego pracownika tak, aby klient czuł, że traktujesz go poważnie i chętnie rozwiążesz jego problemy, jeśli jakieś się pojawią.
Pokaż mu, że zawsze jest mile widziany
Zaproponowanie kawy podczas omawiania projektu, miłe słowo albo dawanie czasu do namysłu to bardzo proste sposoby na to, żeby pokazać klientowi, że go szanujemy i że zawsze jest u nas mile widziany. Jeśli tylko mamy taką możliwość, dobrze jest skupiać się na jednej osobie, pomóc jej, jeśli jest taka potrzeba, a na zakończenie zakupów życzyć jej miłego dnia i zachęcić do odwiedzenia nas ponownie. Nie wymaga to od nas masakrycznych nakładów pracy, a efekty będą widoczne już po kilku tygodniach, kiedy klienci zaczną do nas wracać i chętniej robić u nas zakupy czy decydować się szybciej na nasze usługi.